Zaatakował na ulicy 17-latka, następnie pobił dostawcę jedzenia i skradł torbę z posiłkiem

Kryminalni zatrzymali 25-latka za dokonanie dwóch rozbojów. W mieszkaniu, w którym przebywał, policjanci znaleźli skradzione mienie.

Zaatakowani bez przyczyny

W poniedziałek w nocy dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o rozboju, do którego doszło w centrum Chełma. Z relacji pokrzywdzonego 17-latka wynikało, że idąc chodnikiem, został bez przyczyny uderzony przez przypadkowego mężczyznę. Po czym napastnik skradł mu okulary przeciwsłoneczne i oddalił się.

Kilkadziesiąt minut później było kolejne zgłoszenie rozboju, również z centrum Chełma. Tym razem zaatakowany i pobity został 20-letni dostawca jedzenia, który dotarł pod podany adres z zamówieniem. Mężczyzna uderzył go pięścią w głowę, po czym wyrwał mu termiczną torbę z posiłkiem i oddalił się w nieznanym kierunku.

Pokrzywdzeni oszacowali straty na kwotę blisko 500 złotych. Została im udzielona pomoc medyczna.

Sprawą zajęli się policjanci kryminalni, którzy ustalili, że za tymi zdarzeniami stoi jedna osoba. Następnego dnia rano zatrzymali na terenie Chełma 25-letniego sprawcę obu rozbojów. W mieszkaniu, w którym przebywał, znaleźli skradzione okulary i torbę oraz opakowania po zamówionym jedzeniu.

Zatrzymany był już notowany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego za rozbój grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.